Other stereotype of existence


"..aby istnieć, trzeba uczestniczyć."
-Antoine de Saint-Exupery



sobota, 3 marca 2012

stary nowy czas.

Cześć Wam, dzisiejsze popołudnie było baardzo wesołe. Z Martą miałam iść na spacer, ale jak zwykle siedziałyśmy u niej w domu.ha ha. Zdjęcia będę miała z wielu różnych akcji, niektórych nawet z ponad pół roku, ha ha. Marta i jej wysyłanie zdjęć, uwielbiam wręcz. Weronika mnie dziś wymęczyła(czyt. Marty siostrzenica), ręce to mnie jeszcze bolą, ha ha ha. Teraz siedzę, pisze na fejsie i smsy, ale jakoś nie mogę się na niczym skupić, jestem jakaś taka jakby nie obecna, napisanie tej notki, tzn tych kilku zdań zajęło mi już jakieś 20 min., ciężko jakoś mi słowa zebrać w jedno. Mój dobry humor zaczynają przykrywać ciemne chmury. Wieczorami wszystko wydaje mi się jakieś takie nie pełne, w moim życiu brakuje mi czegoś, poszukuję tego każdego dnia. Zgubiłam to jakiś czas temu. Próbowałam to tuszować na różne sposoby, ale w samotności, gdzie dookoła nie ma nikogo, ujawnia się moje prawdziwe ja, moje prawdziwe oblicze, którego nie lubię, które wydobywa wszystkie skrywane emocje, uczucia, wspomnienia, których tak bardzo nie chcę, których się wyrzekam, bo wyniszczają mnie. Ukazuje się ten głupi, nie potrzebny smutek, którego nie widać za dnia, który pojawia się i znika wraz z blaskiem słońca. Wszystko jest tak głupie, nie pożądane, nie zrozumiałe. Szukam wciąż nowej drogi, lecz wszystkie i tak prowadzą w jeden i ten sam punkt, mój obraz się zawęził, potrzeba czasu i chęci, by tę wadę skorygować. 

http://ask.fm/donss

Brak komentarzy: