Other stereotype of existence


"..aby istnieć, trzeba uczestniczyć."
-Antoine de Saint-Exupery



poniedziałek, 30 stycznia 2012

wspomnienia.;*

Naszło mnie dziś na oglądanie starych zdjęć, haah, naśmiałam się bardzo. Natrafiłam na zdjęcia z ferii, z zeszłego roku, kiedy Sylu była u mnie, te zdjęcia są boskie, mam zakaz dodawania ich do publicznego oglądania, więc wybaczcie. Powspominałam sobie i tym bardziej nie mogę się doczekać piątku, kiedy będziemy miały czas dla siebie by pogadać, tak na spokojnie w cztery oczy, tak jak dawno nie było nam dane, bo zawsze coś albo ktoś, a przez internet to nie jest to samo. Uświadamiam sobie jak bardzo brak mi tego głupiego gimnazjum, kiedy mogłam w każdej chwili z Tobą pogadać, pośmiać się, powygłupiać, cholernie mi tego brak. Grzebiąc w starych rzeczach znalazłam walentynkę od Ciebie, aż mi się miło zrobiło, aż łza się w oku zakręciła, to są wspomnienia, których nikt mi nie zabierze, są moje, najcenniejsze, mimo że te chwile nie wrócą jestem szczęśliwa, że tyle z Tobą przeżyłam. Jestem pełna nadziei, że mimo tej odległości nadal będziemy miały do siebie zaufanie i będziemy wzbogacać nasze wspomnienia. W walentynce od Sylu znalazłam najpiękniejsze słowa, które zawsze mnie podnoszą na duchu. Jest to uczucie nie do opisania, mieć kogoś na kim zawsze można polegać. Dziękuje.;*
"Kocham Cię ! jeszcze nie raz to powtórzę.. !" ;**

Zdjęcia poniżej nie są nowe, ani też może piękne, ale dla mnie są cudowne, bo zawierają masę wspomnieć.;*








poniedziałek, 23 stycznia 2012

.piękno otaczającego świata.

Cześć.
Staram się nadrabiać zaległości z racji tego, że mamy ferie i mam o wiele więcej czasu. Tak, jest ten upragniony dla mnie czas, no i oczywiście już świętowaliśmy rozpoczęcie ferii, no impreza była bajer. haaha. zarąbista ekipa i w ogóle fajny klimat. Humor mi przez te wszystkie pozytywne rzeczy dopisuje, o tak niedługo do Sylu albo ona do mnie, jeszcze nie wiadomo co i jak, ale damy radę, haha ! Uwielbiam to, a ta myśl jest w ogóle rozkoszna wręcz. No i jeszcze muszę oczywiście napisać jak było na łyżwach. Powiem, że jestem zadowolona, nawet bardzo, mimo tych wszystkich siniaków i obolałego tyłka, było zarąbiście. Tak, jest to oczywiście zasługa ludzi, którzy byli tam razem ze mną, pełno śmiechu i w ogóle, ale atmosfera świetna i świetnie też się bawiłam. Poniżej kilka fot. z wyjazdu, nie mam jeszcze wszystkich, ale zawsze to coś.;D







poniedziałek, 9 stycznia 2012

nowe perspektywy.

Cześć Wam, tak wgl to witam w nowym roku. Trochę mnie tu nie było, miałam już dość dawno napisać, nawet miałam jeden post w roboczych, ale stwierdziłam, że się nie nadaje dlatego też pisze od początku. Ostatnio trochę się działo, noo nawet bardzo dużo.Tak szybko minęły mi święta, w ogóle caaały 2011r. mi zleciał, ale zakończony był 'po szlachecku'. haha, nie no sylwester był udany. W szkole już koniec semestru, uuhuhu.. to się działo. Nie no nawet nie przeżyłam zbytniego szoku co do moich ocen, ale nie powiem jaka średnia, bo o ja.. żal .. haha. Pierwszy semestr, a ja już mam dość szkoły, ale szczerze, to normalnie tak mi jakoś ten czas leci, nie wyrabiam się momentami. Teraz czekam tylko na ferie, w końcu zobaczę się z Małą i będziemy miały okazje pogadać w ciszy i spokoju, jak ja to kocham. Pierwszy tydzień ferii będzie w miarę spokojny, drugi juz mniej, bo kuzynostwo do mnie przyjeżdża, więc bedzie wesoło haha.


Jak mi się nie chce jutro iść do tej szkoły, to normalnie poezja. Jeszcze tak cudowne lekcje mam 2x polak, 2x fiza, żal. Umrę jutro.. z nudy ! . Żyje z mottem byle do piątku, haaah. W piątek z moim Słońcem się zobacze, haha kocham to normalnie. 19.01 wycieczka do Torunia, na łyżwy, ojj tam będzie się działo, ja już to widzę, a wgl w ten dzień Kamilcia ma urodziny, to już w ogóle. haha. 


To chyba na tyle ciekawych rzeczy, tak więc narq <3.


Sylu, tak więc.. miała być długa notka typu przemyślenia, ale patrząc na pocztę, na naszą rozmowę stwierdzam, że tam było powiedziane najważniejsze, więc tu nie będę się rozpisywać, choć wiele rzeczy można by było jeszcze powiedzieć, ale wiesz ja Cię kocham, a to wyjaśnia wszystko.;*





kocham Cię jak najmocniej, zaraz wracam.;*
`My nie mamy wpływu na życie.
Życie ma wpływ na nas.`